poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Konkurs: Długa majówka z Larą Croft





Zapraszamy na długą majówkę z Larą Croft ! ! !  
 Jeśli nie nabyliście jeszcze nowego Tomb Raidera bądź marzycie o unikalnej serii dawnej kolekcji lub innych nagrodach związanych z Larą Croft - ten konkurs jest właśnie dla was!

Nagrody jakie dla was przewidzieliśmy to:

  • Za pierwsze miejsce zwycięzca dostanie nową grę Tomb Raider 2013 w języku polskim (dubbing lub napisy) na komputery osobiste PC
     
  • Miejsce drugie nagrodzone zostanie przez nas oryginalnym wisiorkiem Lary Croft z gry Tomb Raider 2013
  • Zwycięzca trzeciego miejsca stanie się posiadaczem klasyki kolekcji komputerowej w skład której wchodzi 9 pełnych wersji gier serii Tomb Raider (1996-2008) na komputery osobiste PC
     
  • Laureat czwartego miejsca otrzyma unikalny i jedyny w swoim rodzaju plakat o wymiarach 50x70 cm z najnowszej gry Tomb Raider 2013  
     
  • Osoba nagrodzona miejscem piątym stanie się szczęśliwym posiadaczem soundtracku (w wersji cyfrowej) z najnowszego Tomb Raidera, który świetnie oddaje klimat tejże gry


Aby wziąć udział w konkursie należy:
 
  • Waszym głównym zadaniem jest rozbawienie nas wykorzystując do tego tematykę związaną z Tomb Raiderem lub Larą Croft
  • Pamiętajcie, wszystkie wysyłane prace muszą być waszego autorstwa
     
  • Możecie przysyłać do nas zabawne filmy, w których przebieracie się za Larę lub zdjęcia
     
  • Waszemu zaangażowaniu może przysługiwać chęć stworzenia demotywatora, komixa, mema; możecie stać się nawet autorami prześmiesznego scenariusza
     
  • Rysujcie, malujcie - twórzcie cokolwiek! Najważniejsze by praca była związana z Tomb Raiderem lub osobą Lary Croft i żeby była... śmieszna

  • Forma w jakiej uda wam się nas rozbawić jest dowolna - jedynym ograniczeniem jest wyłącznie wasza wyobraźnia
     
  • Macie nieograniczone pole manewru, więc wierzymy (mając na uwadze, iż śmiech to zdrowie) że dostarczycie nam takiej dawki humoru, która sprawi, że do końca życia dalekim łukiem będziemy omijać wszystko co związane ze służbą zdrowia ! :D



            - Wasze prace wysyłajcie na adres mailowy: LaraCroftLC@wp.pl, zaś
               w tytule maila proszę wpisać: Długa majówka z Larą Croft
            - Nie zapomnijcie także na końcu podpisać się swoim imieniem i nazwiskiem oraz nazwą miejscowości z której pochodzicie.


Na wasze prace będziemy czekać pod adresem: LaraCroftLC@wp.pl


Konkurs trwać będzie  od 29.04.2013 do 12.05.2013

Więcej szczegółów o nagrodach i samym konkursie przeczytacie w poniższym regulaminie:

Wszystkim zainteresowanym życzymy powodzenia i oby humor wam dopisywał ! ! !
_ pozdrawiamy, zespół Lara Croft LC

niedziela, 28 kwietnia 2013

Mrs Croft w skali 1:1




Wiele ludzi ma swoje hobby. Jedni bardziej ambitne wymagające poświęceń i czasu inni spokojne np. zbieractwo (oczywiście nie klasyfikuje tu żadnego). Słowo hobby wiąże się z czymś przyjemnym, do czego zdarza nam się uciekać i co wypełnia czas całkowicie sprawiając, że choć na chwilę uciekamy od spraw przyziemnych.

Każdy lub prawie każdy ma jakąś pasje. Taką z pewnością są też gry komputerowe postrzegane przez niektórych jako coś złego, coś co nie tyle pochłania czas, a raczej go zabiera tudzież marnuje. Nie zgodzę się z tym, gdyż jest to rodzaj zamiłowania jak wszelki inny - prawie każdy jest kolekcjonerem nawet jeśli tego nie widzi.

Jednym do kolekcji wystarcza sama gra, inni zaś muszą starać się o edycje kolekcjonerskie i są w stanie zapłacić każde pieniądze byle by tylko mieć tę upragnioną figurkę. Kolekcjonowanie miniaturowych postaci z gier jest bardzo kosztownym hobby. Jednorazowy zakup niekiedy przekracza nawet 400 zł. Patrząc na wykonanie zawartości niektórych edycji specjalnych zastanawiałem się za co ci ludzie płacą - dziś wiem, że nie zawsze liczy się jakość produktu lecz to jak się go odbiera. Są także tańsze sposoby polegające na odkupywaniu przedmiotów lub nadzieje, że same figurki będę za jakiś czas sprzedawane osobno. Jednakże w tym akurat przypadku istnieje duże ryzyko, bo albo będzie taka możliwość, albo nie i temat jest zamknięty. Wątpliwą kwestią jest także odsprzedawanie własnych kolekcji, przecież jeśli ktoś zdecyduje się na taki zakup to chyba nie po to, żeby za jakiś czas z niego zrezygnować - choć w dzisiejszych realiach wszystko jest możliwe.

Ja osobiście nigdy  nie miałem zdania w kwestii kolekcjonerek. No może poza Tomb Raiderem - zawsze chciałem mieć swoją własną Larę Croft i zawsze trudno było mi ją zdobyć. Edycje kolekcjonerskie w przeszłości miały to do siebie, że tak szybko jak się pojawiały tak szybko potrafiły znikać. W tym roku udało mi się zdobyć swoją pierwszą 20-centymetrową postać z gry i wam także w naszym konkursie daliśmy takową możliwość. To wspaniałe uczucie móc eksponować swoją własną Larę. 

Z czasem doszedłem do wniosku, że w przyszłości chciałbym znaleźć się w posiadaniu także statuy rozmiarów rzeczywistych czyli 1:1. To dopiero było by coś. Zdawałem sobie sprawę, że taka rzecz nie może być tania. Z wielkim bólem serca byłem gotów wydać te 1500 zł, by stać się posiadaczem niemalże prawdziwej osoby - realnych rozmiarów. Zastanawiałem się wielokrotnie jak to jest mieć coś takiego w pokoju. W jakimś stopniu w jednym z muzeów figur woskowych miałem szansę sfotografować się z Larą - tylko, że tamta nawiązywała do starszych serii, a mnie zachwyca właśnie ta współczesna!



Tak szybko jak pomysł statuy się pojawił, równie błyskawicznie musiał się ulotnić. W tej kwestii zostałem sprowadzony na ziemię i zapewne was (którzy kiedyś chcieliby mieć nie małych rozmiarów figurkę a figurę) także zmartwię. Cena takiego rarytasu przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Koszta realnych rozmiarów statuy przedstawiającej Larę Croft zamykają się w około 3,200 $, po przeliczeniu na złote wychodzi nam jakieś plus minus 10,000 zł. Szok? Bynajmniej dla mnie tak, ale wiem, że są tacy którzy zdecydują się na ten zakup i którzy imponują fanom w tej kwestii na całym świecie. Zatem jeśli zwykła 20-centymetrowa figurka warta jest około 200-300 zł, to na ile jesteście w stanie wycenić poniższą kolekcję? Wiem, że na naszej stronie mieliście już okazję przyjrzeć się jej, ale przekładając to wszystko na cennik i pasję musimy przyznać, że warta jest ponownej uwagi. Jestem przekonany, że niebawem pojawi się tam nowa Lara zarówno ta mniejsza jak i rzeczywistych wymiarów.


                                                              _misza2601




sobota, 27 kwietnia 2013

Lara Croft rzeczywista jak jeszcze nigdy dotąd



Postać Lady Lary Croft towarzyszyła nam od 1996 roku, kiedy to po raz pierwszy wyruszyła na swoją dziewiczą wyprawę m.in. do Egiptu czy na Atlantydę. Przez niemalże ponad 10 lat wizerunek pani archeolog był nietknięty. Duży biust, wyraziste usta, odsłonięte nogi, spory dekolt i dwie spluwy - to wszystko sprawiało, że nie tylko mężczyźni ale i kobiety pragnęły grać w Tomb Raider. Do tego dochodziła jeszcze bezwzględna, silna osobowość i odwaga odrzucająca wszelkie oblicze strachu. Taką Larę Croft pamiętamy wszyscy, taką pamiętam ja i z taką właśnie utożsamiane są nasze najlepsze wspomnienia - niekiedy nawet pierwsze, które rozpoczynały przygodę z konsolą, komputerem, które zacieśniały więzi rodzinne. Czy przez te wszystkie lata powyższe wyobrażenie mogło się znudzić? Wydaje mi się, że nie do końca, ale jednocześnie byłem świadom nadchodzących wkrótce zmian.

Według Crystal Dynamics Lara Croft, a konkretniej jej wizerunek już dawno się zużył. A może przejadł się wyłącznie twórcom? Ciężko powiedzieć, w każdym bądź razie fani na pewno tego nie zauważali, gdyż w miarę rozwoju techniki postać archeolog coraz bardziej cieszyła oko.

Przez te wszystkie lata dążono do momentu, w którym granica między realizmem a światem gier zostanie przełamana i tak się stało podczas niedawnej premiery. Chciano stworzyć nową osobowość adekwatną do czasu i realiów jakie nas otaczają. Teraz Lara Croft jest jedną z nas, a jej wizerunek wykorzystywany jest nie tylko w świecie gier. Przechadzałem się ostatnio przez deptak w swojej okolicy i nie wierzyłem własnym oczom. Byłem święcie przekonany, że widzę ją - postać z Tomb Raidera już nie ze świadomością, że gdzieś na świecie ktoś taki jest, ale że stoi tuż przede mną. Niesamowite uczucie. Wyglądem przypominała zwykłą dziewczynę i uświadomiłem sobie, że twórcy osiągnęli swój cel.

W obecnym wydaniu Lara Croft jest jedną z nas, więc nie zdziwcie się jeśli zobaczycie jej osobę gdzieś na ulicy. Normalna dziewczyna z tym że już nie nacechowana odwagą, zwinnością dorównującą największym akrobatom i sprytem. Przez te wszystkie lata spędzone z bohaterką Tomb Raidera przywykliśmy do niej tak bardzo, że już nas nie zaskakiwała. Byliśmy szczęśliwi patrząc na naszą ulubioną postać, ale jednocześnie brakowało tej świeżości, nowych doznań.

Lara stała się tak realna i rzeczywista, że aż trudno w to uwierzyć. Nie jest już sex bombą arystokratycznego pochodzenia z gnatami. Stała się przeciętna i niewinna, dokładnie taka jak każda osoba, którą można spotkać na co dzień . Lara Croft już nie jest Lady Larą Croft. Jest bardzo ładną, niekiedy nawet tajemniczą kobietą niczym szczególnym się niewyróżniającą. Jej uroda, osobowość oraz delikatność przyciąga jak nigdy. Swoim nowym, naturalnym wcieleniem przewróciła świat Tomb Raidera do góry nogami jednocześnie dając początek czemuś nowemu i tego właśnie nam brakowało. A jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości, to rozejrzyjcie się wokół, być może właśnie ją zobaczycie?

                                                                                               _misza2601


piątek, 26 kwietnia 2013

Koncepcja nowego Tomb Raidera w wersji Fantasy





Jesteśmy już półtora miesiąca po premierze pierwszego Tomb Raidera. Zbiera bardzo dobre recenzje i nieźle się sprzedaje. Nowa odsłona oficjalnie zamknęła serię z lat 1996 - 2008, ale czy taki zamiar towarzyszył twórcom od początku?

W zamyśle Crystal Dynamics z pewnością mieli nowy zarys Lary Croft oraz tego, co się wokół niej dzieje. Za wszelką cenę fanom serii chciano dostarczyć dozę nowości i świeżości ukazującą coś innego, coś z czym jeszcze nie mieli do czynienia. Z tym że ta nowość wcale nie towarzyszyła obecnemu realizmowi, z którym gracze na całym świecie zmagają się na wyspie wszechpotężnej królowej Himiko - Yamatai.

Będący już przeszłością projekt Tomb Raider Ascension (taki planowano nadać mu tytuł) miał kreować panią archeolog na konnego jeźdźca walczącego z olbrzymimi stworami, demonami - a to wszystko by chronić pewną małą, tajemniczą dziewczynkę. Wyobraźnia zatem ukazuje nam obraz Tomb Raidera przepełnionego klimatami bardzo fantastycznymi. A co z plądrowaniem grobowców, podróżowaniem, z chęcią odkrywania nowych tajemnic czy przetrwaniem opartym na realnych, ludzkich przeżyciach w ogóle? Nie łudźmy się, tego co mamy dziś wcale by nie było - no, może ewentualnie jakaś namiastka. Sama gra odzwierciedlać miała m.in. Resident Evila. Zatem zamiast znanej nam obecnie, walczącej z własnymi słabościami i lękami 21-letniej archeolog mielibyśmy nie bojącą się niczego kobietę polującą na monstrualnych rozmiarów zombi. 

Muszę jednak przyznać, że jestem bardzo szczęśliwy odnośnie kierunku, w którym poszli twórcy. Starcie Lary Croft z olbrzymami, demonami niewątpliwie dostarczałoby emocjonujących wrażeń, ale chyba nie dla fanów Tomb Raider. Być może to właśnie sprawiło, że przedstawiona na poniższym filmie koncepcja legła w gruzach. Sondaż, jaki przeprowadzono pytając o Larę Croft w klimacie rodem z horroru nie wróżył nic dobrego. Fani bardzo negatywnie wypowiadali się na temat tego pomysłu i nie dziwie im się. Fantasy może być utożsamiane z Wiedźminem, grach wyłącznie takiego klimatu i nic poza tym. Oczywiście nowy Tomb Raider dostarcza nam wielu emocji połączonych z wątkami grozy, ale jest to raczej bardzo przyjemny thriller aniżeli właśnie fantasy połączone z horrorem.

Lara Croft, którą mamy obecnie jest niemalże idealna. Inteligentna, wrażliwa i nieobeznana w świecie jej zagrażającym. Wszystkiego uczy się od podstaw nie dla przyjemności, lecz po to by przetrwać. Mamy zatem świeże spojrzenie na tę postać zaś sam klimat gry i fabuła jest bardzo dobra. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie innej wersji niż obecna. Nawet nie chciałbym żeby ów była. Z drugiej strony gdyby jednak takowa powstała wówczas nie miałbym porównania ciesząc się z tego co jest. Oczywiście tego typu gdybania możemy śmiało odstawić na bok, bowiem mamy udany restart serii i nowego Tomb Raidera, który niewątpliwie ma szanse stać się grą roku i za to będę trzymać kciuki.

Ciekaw jestem co wy sądzicie o fantazyjnej koncepcji Crystal Dynamics i jej diametralnym zwrocie o 180 stopni w kierunku realizmu? Zobaczcie poniższy film prezentujący nieznanego nam Tomb Raidera i Larę Croft w nietypowej dla niej roli, która... siedzi na koniu.



                                                                                   _misza2601



poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Wyniku Konkursu: Wielka parapetówka - Zgarnij edycję kolekcjonerską nowego Tomb Raidera



Czekaliście długo coraz bardziej się niecierpliwiąc, ale zapewniamy was, że warto było. Przysłaliście mnóstwo maili o bardzo rozmaitej treści i przesłaniu. Chcieliśmy wam za to bardzo serdecznie podziękować i oczywiście sowicie nagrodzić, ale po kolei.

Opowiadaliście niesamowite i niekiedy krwiożerczo-survivalowe historie zapierające dech w piersiach. Z jednej strony przemawialiście do nas jako Ci, którzy chcą poznać nową Larę oraz Ci wspominający z sentymentem dawne czasy wypełnione grafiką przedstawiającą jakże piękne kształty swojej ulubionej bohaterki.

Mieliśmy przyjemność prześledzić wasze więzi rodzinne, gdzie także pojawiła się czynnie spędzająca czas z TR babcia. Tworzyliście liczne poematy, w których ukazywaliście oddanie i miłość pannie Croft. Trafił nam się nawet jeden związek, który wymaga odbudowy i który nie przetrwał, bo wyśniona kobieta życia stale gdzieś podróżowała. Wasze drugie połówki snuły plany jak przeszkodzić wam w romansowaniu z Larą Croft. Zazdrość potrafiła sprawić, że wszystkie wasze wspomnienia filmy, plakaty, przygody zostały niszczone ogromną falą Tsunami w postaci żon, teściowych, narzeczonych, dziewczyn, kochanków.

Kobiety.. choć tak okrutne także chciały mieć Larę tylko dla siebie. Wiele spędzonych z nią nocy, a właściwie tych nieprzespanych z Tomb Raider sprawiały, że nie chodziliście do szkół, prac - stawialiście wszystko na jedną kartę oddając się swoim ulubionym przygodom przy konsolach i komputerach. 

Przysyłaliście zdjęcia nie tylko z tajnych misji - w stroju Lary prezentowały się zarówno panie... jak i panowie. Wasze małe produkcje w postaci filmów, czy to obrazkowych prezentujących historię jak w nasze ręce trafiła edycja kolekcjonerska, czy też opartych o współczesną przygodę na wyspie Yamatai z dodatkiem materiałów wybuchowych i innymi efektami specjalnymi totalnie nas zaskoczyły.

Wybór nie był łatwy. Do debatowania podchodziliśmy kilkakrotnie, musieliśmy się także z tym przespać i... udało się. Postanowiliśmy jednak nagrodzić nie 3 a 4 zwycięzców. Oto rezultat naszych długotrwałych obrad.

  1. Edycja kolekcjonerska wędruje do Marysi z Poznania.
  2. Miejsce drugie i zestaw 9 Tomb Raiderów otrzyma Andrzej z Żabina.
  3. Unikalny plakat trafi w ręce Eli z miejscowości Stary Sącz.
  4. Soundtrack w wersji cyfrowej z najnowszych przygód Lary Croft otrzymuje Adam z Oleśnicy.
Zwycięzcom serdecznie gratulujemy wygranych i jednocześnie życzymy wszystkim powodzenia w naszych kolejnych konkursach. Dziękujemy wam za wspólną zabawę i informujemy nagrodzonych, żeby już teraz sprawdzili swoje skrzynki mailowe.

                                                                                                            _Lara Croft LC


sobota, 20 kwietnia 2013

Ile wersji Tomb Raidera chciało sprzedać Square Enix?




Sporo ostatnio czyta się o problemach finansowych Square Enix, do czego z pewnością wielu z nas mogło się już przyzwyczaić. Za swoje nieciekawe położenie obwiniają niesatysfakcjonującą ich sprzedaż gier, które zamiast stać się źródłem pokaźnych dochodów były.. no właśnie - totalną klapą?

Japońska firma zaledwie niecały miesiąc po premierze krytykowała słabe dochody jakie dostarcza Tomb Raider. Wcześniej to samo tyczyło się między innymi Hitmana: Rozgrzeszenie czy Sleeping Dogs. Jakie zatem były przybliżone oczekiwania w stosunku do sprzedaży?

Jeśli chodzi o Tomb Raidera, to miał się on sprzedać w wysokości 5,5-6 milionów egzemplarzy. Rzeczywista sprzedaż jednakże wyniosła około 3,6 miliona. Odnośnie Hitmana chciano uzyskać 4,5-5 miliona, a w rzeczywistości osiągnięto 3,6 miliona, zaś w kwestii Sleeping Dogs liczono na 2-2,5 miliona i tu również się przeliczono sprzedając 1,75 miliona sztuk.

Jak zatem wynika z powyższych danych niezadowolenie Square Enix równe jest 3,25-4,75 milionom niesprzedanych egzemplarzy. Nowy prezes firmy Yosuke Matsuda od razu zapowiedział, że dokona dokładnych oględzin filarów spółki. Zatem na jego czarnej liście kontrolnej znajdzie się także segment odpowiedzialny za produkcję gier wysokobudżetowych.

Z pewnością większość wydawców chciała by osiągać takie wyniki jak ma Tomb Raider czy Hitman. My także uważamy, że to świetne osiągnięcie patrząc na współczesny rynek. Jesteśmy przekonani, że nowe tytuły tych serii będą o wiele bardziej dochodowe. Restart Tomb Raidera z pewnością niósł za sobą wiele wątpliwości, które zostały uregulowane i rozwiane, gdyż przyjął się bardzo dobrze i zbiera wciąż rzesze nowych fanów.

                                                                                                 _misza2601



czwartek, 18 kwietnia 2013

Tomb Raider bije konkurencję i stawia wysoko poprzeczkę






Pamiętacie, gdy jakiś czas temu informowaliśmy was, że jest możliwość zagłosowania na najlepszą waszym zdaniem grę 2013 roku? Głosowanie niedawno się zakończyło i drodzy fani Lary Croft mamy dla was bardzo dobre wieści. Spośród 17 tegorocznych tytułów z wynikiem 8.6/10 i bezapelacyjną przewagą, miażdżąc wręcz konkurencję zwyciężył Tomb Raider!

Nowe przygody Lary Croft wygrały nie tylko znaczną ilością głosów, ale pokonały prestiżowe tytuły takie jak: plasujący się na drugiej pozycji BioShock Infinite (8.1/10); na trzecim i czwartym miejscu z taką samą liczbą głosów (6.1/10) Metal Gear Rising Revengance oraz Crysis 3, zaś pierwszą piątkę zamknął God of War: Ascension (5.8/10).

Powyższe dane pokazują, że Crystal Dynamics nową odsłoną kultowej gry osiągnęli sukces, który bardzo trudno będzie pobić. Zaś gracze z całego świata swoim uznaniem dla Tomb Raidera wysłali Square Enix wiadomość jak bardzo podoba im się nowa odsłona gry.

Jesteśmy ciekawi czy jakikolwiek tytuł w roku 2013 będzie w stanie konkurować z Larą Croft? Naszym zdaniem poprzeczka jest bardzo wysoko postawiona, choć poczekajmy, bowiem do końca roku pozostało ponad 7 miesięcy. W tym czasie wszystko się może zdarzyć.

                                                                                 _misza2601



środa, 17 kwietnia 2013

Czyżbyśmy mieli propozycję filmowej Lary Croft?




Trzeci film o przygodach Lary Croft budzi kontrowersje nie tylko związane z jego jakością, ale i obsadą. Całkiem prawdopodobne, że postacią 21-letniej archeolog zainteresowana jest Hayley Atwell, która grała między innymi w Kapitanie Ameryka: Pierwsze starcie - Peggy Carter czy Księżnej rolę Bess, za co otrzymała nominację do nagrody BIFA.

Hayley Atwell na tweeterze udostępniła wpisy od swoich fanów, którzy sugerowali firmie MGM, że ich pragnieniem jest, by to właśnie ona zagrała Larę Croft. Pozostaje teraz pytanie, czy rzeczywiście ta młoda i uzdolniona aktorka ubiega się o główną rolę w nowym Tomb Raiderze? A może dopiero zamierza to zrobić? I co na to wszystko Metro Goldwyn Mayer? Jesteśmy czujni i będziemy was informować na bieżąco.

                                                                                                                 _sherlock


wtorek, 16 kwietnia 2013

Będzie jednak dodatek dla trybu pojedyńczego gracza?




Wszyscy, którzy śledzą poczynania twórców Tomb Raider wiedzą, że dodatek DLC do gry będzie (a przynajmniej miał być tylko i wyłącznie dla trybu multiplayer). Jak wynika z pewnych przesłanek w postaci powyższych fotografii możemy się domyślać, iż mimo wszystko w temacie co nieco mogło ulec zmianie.

No właśnie, tylko jak jeszcze można rozszerzyć wydarzenia z wyspy Yamatai, skoro wszystko co tam miało miejsce ma swój początek i koniec? Czyżby sentymentalny powrót utęsknionej archeolog na wyspę, która o mało jej nie zabiła i przeżycie dodatkowego całkiem niewinnego epizodu? – na to nie liczmy.

Jedyne w tym temacie co przychodzi do głowy, to nic innego jak po prostu singlowe DLC z… nowymi strojami Lary Croft. Kwestią do rozstrzygnięcie zatem jest, czy ów powyższe odzienie będzie w stanie sprawić abyśmy znów sprostali wydarzeniom związanym z katastrofą Endurance i postacią królowej Himiko? Przyznamy szczerze - nas to kusi, ale nie tak szybko. Nie zagramy ponownie w kampanię (choć darzymy nowego Tomb Raidera ogromną sympatią) ze względu na fakt, iż z gry chcemy czerpać przyjemność a nie się nią znudzić. Czyżby Square Enix za wszelką cenę próbowało załatać kiepską sprzedaż gry? Całkiem możliwe.

Pewne jest jedno. Do nowej Lary z pewnością za jakiś czas powrócimy i nie omieszkamy wypróbować nowej charakteryzacji – o ile tylko się ukaże.

                                                                                                  _sherlock


sobota, 13 kwietnia 2013

Dziennik Lary Croft - Mathias




Pierwsze godziny na wyspie zmieniły mnie. Czułam się jak zwierzę walczące o przetrwanie. Miałam wrażenie, że dookoła otacza mnie coś, jakaś dziwna aura niepokoju, niepewności. Zmuszona byłam zabijać, by przetrwać. Nigdy nie polowałam, choć umiejętność posługiwania się bronią miałam opanowaną. Myślałam, że to będzie tylko hobby – znów się myliłam. Ile razy jeszcze będę się mylić? Instynkt podpowiadał mi, że najważniejsze to nie stać w miejscu – w ten sposób niczego nie osiągnę. Zabrałam resztki jedzenia, skąpy ekwipunek, kamerę przypominającą mi o dobrych chwilach i radio.., radio które przestało milczeć. Udało mi się nawiązać kontakt z Rothem, uspokoił mnie, ale nic więcej. Wiedziałam, że muszę wziąć się w garść i iść.

Odkryłam, że pod powierzchnią znajduje się masa przejść przypominających labirynty prowadzące do licznych kapliczek. Miałam wrażenie, że jestem w jakimś więzieniu. Wszystko było tak nierealne i prawdziwe zarazem. Dookoła wszędzie delikatna mgła i nieustający mrok. Niebo usłane ciemnymi chmurami nie wróżyło nic dobrego. W obręb całej wyspy nie przedostawał się żaden promień słońca. Aura była mroczna i nie pałająca optymizmem. Przyroda nie miała zielonego koloru tylko szary. To nie było normalne, tak jakby równoległy świat przypominający piekło tyle że.. u nas.

Każdy krok, który stawiałam przerażał mnie. Znalazłam Sam – nareszcie. Była z jakimś dziwnym człowiekiem. Miał na imię Mathias, nazywał siebie nauczycielem. Zachowywał się spokojnie, zbyt spokojnie, jakby niczym się nie przejmował. Liczne rany na jego ciele mówiły, że dużo przeszedł. Oczy miał czarne, mroczne, wiedziałam, że muszę na niego uważać. Usiadłam przy ognisku, żeby się ogrzać. Sam znów opowiadała legendę o królowej Himiko. Świadoma, że muszę być czujna, nie mogłam oprzeć się zmęczeniu. Nadal strasznie bolał mnie przebity bok. Obraz w moich oczach zaczął się rozmywać.

Chyba zasnęłam. Zerwałam się na równe nogi. Nie było ani Sam, ani Mathiasa. Nie mógł to być przypadek. Na nic moje krzyki i nawoływania. Musiałam ją znaleźć, powoli schodziłam w dół, było coraz ciszej. Nagle usłyszałam huk i znów przeszywający, piekielny ból. Weszłam w potrzask. Krzyczałam ile sił z bólu, próbowałam otworzyć pułapkę ale nie miałam wystarczająco sił. Jakby tego było mało kątem oka dostrzegłam jakieś zwierzę. Szybko chwyciłam łuk, strzały i czekałam. Palce prawej dłoni napinały cięciwę. Miałam przeczucie, że zaraz coś mnie zaatakuje. Pierwszy wilk wyskoczył z naprzeciwka – wycelowałam i oddałam strzał - padł martwy. Drugi zaatakował mnie z prawej, trzeci z lewej strony. Wszystkie leżały przede mną martwe. Mogłam tylko dziękować bogu, że atakowały osobno. Po dłuższym czuwaniu odłożyłam łuk. Padający deszcz nie ułatwiał sprawy. Trzęsłam się z zimna i za cholerę nie mogłam otworzyć tego pieprzonego zatrzasku. Gdy kończyły mi się pomysły pojawili się Reyes, Roth, Grimm, Alex, Jonnah i Whitman. Uwolnili mnie z uwięzi. Powiedziałam im, że Sam najprawdopodobniej została uprowadzona przez człowieka zwanego Mathiasem. Tak bardzo chciałam pomóc im jej szukać, ale nie mogłam. Ból w nodze nie dawał mi spokoju. Byłam zmuszona zostać w obozie z Whitmanem, który jak zwykle gdzieś zniknął – pięknie, już gorzej być nie mogło.

Z koszmarami zawsze jest tak, że prędzej czy później się obudzisz. Tyle, że tu gdzie jestem nie ma przebudzenia, więc.. naprawdę tu jestem. Rzeczywiście robię te wszystkie okropne rzeczy do których nie przywykłam. Nie… nie myśl o tym Laro, a przynajmniej nie teraz. Weź się w garść, rozpamiętywanie w niczym ci nie pomoże.

Znów nie wiem co się dzieje z resztą załogi, gdzie jest Sam? Pozostaje tylko nadzieja, że musi być w porządku. Nie wiem co tu się do jasnej cholery dzieje, ale dowiem się. Najważniejsze to znaleźć wyjście z sytuacji w jakiej jesteśmy i opuścić tę przeklętą wyspę. Whitman!, gdzie ty do cholery jesteś? Zabije go jak wróci, uduszę gołymi rękami.

                                                                                                                              _Lara Croft


środa, 10 kwietnia 2013

Sukces Lary w Księdze Rekordów Guinnessa






Chcielibyśmy przypomnieć wam pewną bardzo wartościową i napełniającą nas dumą niczym dubbing Luddington i Gorczycy kwestią. Otóż nie tak dawno, w trzecim wydaniu Księgi Rekordów Guinnessa w wersji dla graczy, której oficjalna premiera miała miejsce 21 stycznia 2010 roku Lara Croft, nasza Lara Croft była niepokonana, aż w sześciu kategoriach. Z jednej strony wynik imponujący, zaś z drugiej zobowiązujący nas – twórców Lara Croft LC do udostępniania wam możliwości podróży po świecie Tomb Raider, zwłaszcza, że w naszych szeregach jest właśnie czujne oko samej Lary Croft, ale to już nasza mała tajemnica.



Wracając do listy kategorii, otrzymała tytuł:


1) Bohaterki, która odniosła największy sukces.

2) Najbardziej rozpoznawalnej postaci kobiecej.

3) Najbardziej szczegółowo zaprojektowanej postaci.

4) Postaci, w którą wcieliło się najwięcej rzeczywistych osób.

5) Najbardziej dochodowej adaptacji filmowej.

a także

6) Największego sukcesu w przeniesieniu gry na ekran filmowy.



Analizując po kolei, pierwsze dwie kategorie są jakże oczywiste. Towarzysząca nam od blisko 1996 roku piękna archeolog jest nie tylko piękną, ale także najbardziej rozpoznawalną postacią gier. Już dawno (o czym także wspominaliśmy) bariera między światem Tomb Raider a rzeczywistością została przełamana i to niejednokrotnie. Fenomen panny Croft sprawił, że stała także jedną z najbardziej pożądanych kobiet świata.



Jeśli przechodząc ulicą zapytacie kogoś czy zna Larę Croft i odpowie – nie, to z pewnością większość życia musiał się izolować od otaczającej rzeczywistości. Postać bohaterki serii Tomb Raider zachwycała od zawsze. Nawet jeśli grafika nie była na poziomie bliskim dzisiejszemu, to i tak większość graczy kochała się w jej osobie (co także widzimy m.in. w waszych konkursowych odpowiedziach) i gdy tylko mogli odpalali konsole lub PC, specjalnie po to, by podziwiać jej piękne kształty: tułów, włosy, oczy, uszy brwi, wyjątkowy charakter, kabury z broniami – to jest coś! Warto wspomnieć, że Lara Croft z Underworld składała się z 32816 wielokątów, co dawało nam bajecznie piękny efekt wizualny (nie wspominając już o dzisiejszej ślicznej archeolog).



Sukces kolejnej kategorii przyniosły Larze modelki, które się w nią wcielały. I chętnie je wam przedstawimy:

Vanessa Demouy (1997)
Rhona Mitra (1997-1998)
Nell McAndrew (1998-1999)
Lara Weller (1999-2000)
Ellen Rocche (2000)
Lucy Clarkson (2000-2002)
Angelina Golie (2001-2003)
Jill de Jong (2002-2003)
Karima Adebibe (2006-2007)
Alison Carroll (2008-2009)



Można śmiało także pokusić się o stwierdzenie, że do tego grona także zalicza się Camilla Luddington.



Kontynuując, odnośnie najbardziej dochodowej adaptacji filmowej Tomb Raider przebił wszystkie pozostałe stając się najbogatszym filmem na podstawie gry. Jego zarobki w roku 2010 sięgały blisko około 300 mln $. Ale oczywiście to nie wszystko. Nie możemy zapomnieć o drugiej ekranizacji, mianowicie Lara Croft Tomb Raider – Kolebka Życia, która do powyższej sumy dołożyła jeszcze ponad 430 mln $ i co łącznie daje nam niemały dochód.



Redaktor przeznaczonej dla graczy Księgi Rekordów Guinnessa powiedział, że: Lara Croft jest uosobieniem wszystkiego, co sprawia, że gry są tak świetne. Z przyjemnością przyjmujemy jej sukces poprzez przyznanie zwycięstwa w sześciu oficjalnych kategoriach Księgi, czyniąc ją najsłynniejszą i odnoszącą największe sukcesy postacią kobiecą z gry. – chyba nie musimy nic dodawać, Laro Croft Kochamy Cię, czujemy się zaszczyceni i chcemy więcej! Kto wie, być może niebawem czeka nas kolejny rekord? My w to nie wątpimy.

                                                                                               _misza2601